Główna kwatera dowodzenia, czyli plany na najbliższy miesiąc, który zapowiada się dosyć ciekawie.
Za to w niedzielę pyszny obiad z pieczonymi batatami, a do tego odrobinę przedwczesne świętowanie urodzin i imienin Zbyszka. Minimalistycznie, acz bardzo miło i rodzinnie.
A ta piosenka w wersji z czwartkowego karaoke chodziła mi po głowie przez cały tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz